8 marca 2014

Averland #9 - niziołek numer dwa

Pora na drugiego niziołka, mój osobisty numer dwa (trzeci to będzie ten złośliwy, szpetny karzeł). Ten ma futrzaną czapkę i flaszkę w ekwipunku. Plus plecak i parę innych drobiazgów. Typowy niziołek, dźwigający na plecach drugie tyle, co sam waży. Przyjemny, nieduży model, łatwy w malowaniu. Szkoda, że tylko trzy takie maluchy są w Averlandzie, bo chętnie bym pomalowała ich więcej, chociaż nie, bandy niziołków akurat bym nie chciała ;) Są dobre jako drobny (to dobre określenie) dodatek do innych band.

Drugi nizioł nie różni się jakoś bardzo od pierwszego, podobna poza, podobna gęba, łuk i tak dalej. Najbardziej lubię tę flaszkę, zawsze była dla mnie takim detalem, który powinien przyciągać wzrok w figurce. Mam nadzieję, że właścicielowi się spodoba. Więcej chyba nie ma się co o nim rozpisywać. Zapraszam do obejrzenia :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz