8 listopada 2014

Szybkie spotkanie z nieco ładniejszym skavenem 8

Naprawdę chciałabym wrzucić tu coś nowego (nawet skavena, ale może Pestilens, a nie ciągle te Eshiny), ale dni takie ponure, światła mało, a w sztucznym naprawdę nie lubię robić zdjęć figurkom. Zwłaszcza takim jak konna wersja freelancera czy arabski koleś z mał... no, o tym w swoim czasie ;) Dobra okazja, by nadrobić zaległości, których mam jeszcze odrobinę (ale już mniej niż więcej). A że Warlord Spinetail wzbudził pewne zainteresowanie ;) to może oznacza, że skaveny nie są takie wyklęte, mimo że swego czasu kilka ich miotów zalało tego bloga. 

Czym jest ta figurka? O ile się nie mylę, mordheimowym nightrunnerem. To ten mniej lubiany przeze mnie model, wolę tego drugiego szczura (on też tu będzie, wkrótce, jeśli pogoda się nie poprawi w miarę szybko). Ale ten też nie jest zły... nie może być, bo metalowe skaveny z zasady są najlepsze. Zapraszam. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz