"...tu borowik a tam dzik,
dzik wściekły na mnie...
ech... pociągnijmy sobie łyk,
nie musimy dużo łykać,
by się przestać lękać dzika (...)"
"Na grzyby!", Kabaret Starszych Panów
Dzisiaj figurka okolicznościowa - przygotowana i pomalowana dla mojego Taty jako dodatek do prezentu urodzinowego.
Jako że to figurka typowo ozdobna na półkę, a nie do gry, to nie trzyma raczej klasycznie przeze mnie stosowanej skali 28 mm (drukowałem ten model w domyślnej wielkości), choć mógłby uchodzić za bardzo dużego przedstawiciela swojego gatunku z głębin staroświatowych puszcz i lasów, które są najczęstszym polem bitwy w moich grach. Ot, taki dzik kalidoński, tylko że w Imperium. Kto wie, może go pożyczymy do jakiegoś bitewniakowego polowania?
Pozostałe zdjęcia tradycyjnie w rozwinięciu wpisu...
Kawał dzika! Fajny model i bardzo ładne naturalne malowanie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Model faktycznie udany i dość szczegółowy się trafił. Malowanie trochę eksperymentalne, ale z efektu końcowego jestem zadowolony.
UsuńDzik jest dziki... A do tego, to by trzeba było strzelać z balisty.
OdpowiedzUsuńFajne malowanie.
ukradł mi tekst
Usuń😀
UsuńHehe, ukradziony tekst to ten z dzikim dzikiem, czy z balistą? :D
UsuńPodoba mi się ta koncepcja - chyba czas pomalować tego rodzaju machinę, która czeka na swoją kolej do armii krasnoludów.
Dziękuję za komentarze!
ten z dzikiem :-)
UsuńRzeczywiście, Starsi Panowie to nie najoczywistszy z wyborów w tym kontekście :D
UsuńOd czasu FKB "Tanie dranie" Starsi Panowie goszczą niekiedy u nas w głośnikach, a "Na grzyby" często był puszczany w tym roku w samochodzie w trakcie wyjazdów do lasu (w tym na grzyby). Stąd to moje faktycznie niekoniecznie oczywiste skojarzenie z tekstem piosenki :).
UsuńWspaniały! Jest zasada, która mówi, że im bardziej na północ i wschód tym zwierzę większe. U nas 80kg dzik to kawał dzika ale są i takie po 250kg... One właśnie tak wyglądają.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję MiSiU!
UsuńFaktycznie, kawał dzika, choć mógłby w tej skali nadal dać radę na stole jako naprawdę wyrośnięty przedstawiciel swojego gatunku.
Myślę, że jest szansa, że kiedyś go pożyczę od Taty i pojawi się na stole.
No zazdroszczę, że Tata rozumie docenia hobby!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, muszę przyznać, że życzliwe rodzinne wsparcie w hobby również ze strony Taty miałem i mam nadal - może m.in. też dlatego, że Tata jest również hobbystą i kolekcjonerem, przy czym "branża" hobby zupełnie inna.
UsuńU mnie odwrotnie. Pierdoły, głupoty i marnowanie czasu.
UsuńTo u mnie taka opinia była o grach komputerowych, w które swego czasu sporo grałem. Być może m.in. dzięki temu bitewniaki - jako bardziej kreatywne, modelarskie itp. miały przez kontrast dużo lepszą opinię u rodziców.
UsuńBardzo ładne, stonowane malowanie i harmonizująca z tymże podstawka. Futro lepiej wymodelowane niż na niejednym ludki GW :D
OdpowiedzUsuńNiechże Tata żyje sto lat.
Bardzo dziękuję - zarówno za komentarz odnośnie dzika, jak i życzenia dla Taty :)!
UsuńRzeźba dzika faktycznie udana i dopracowana - przyjemnie się go malowało.
Elegancka robota!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuń