"Nieraz już to pisałem i nieraz jeszcze powtórzę: myli się ten, kto sądzi, że w przepastnych jaskiniach głęboko pod powierzchnią znanego nam świata zalegają jedynie nieprzenikniony mrok i wieczna cisza przemijających wieków...
Życie przybiera tu niekiedy zaskakujące formy. Wspomnę tu choćby przedziwne rośliny podziemnego świata oraz grzyby, dorastające tu do monstrualnych i zadziwiających rozmiarów, zwłaszcza w najbardziej wilgotnych miejscach jaskiń, w których poza wodą - na dnie korytarzy oraz olbrzymich, naturalnie ukształtowanych sal - zalega także gruba warstwa materii organicznej - pozostałość po niezliczonych mileniach organizmów, które rodziły się tutaj i umierały.
Dzisiaj natrafiliśmy na kolejny niezwykły okaz jaskiniowej flory, jakiego wcześniej nigdy nie widziałem. Monstrualnych rozmiarów, okrągłego kształtu bulwy, wyrastające wysoko ponad otaczające je stalagmity. Ich korzenie sięgają głęboko w rozpulchnioną materię składającą się na podłoże w tej części jaskiń, a powierzchnia jest pomarszczona i brązowo-szara, niekiedy z drobnymi wykwitami połyskującej zielonej substancji, która budzi u mnie najbardziej złowrogie skojarzenia...
Z daleka można je pomylić ze skałami, z bliska przerażają tych, którzy ich wcześniej nie widzieli... czy nie jest to kolejne ze stworzeń podziemnego świata, z którymi spotkanie może skończyć się tragicznie?
Obawy zdaje się potwierdzać nasz przewodnik. Stary krasnolud wspomniał, że gatunków tej niezwykłej rośliny podziemnego świata jest wiele. Niektóre dają życie, służąc za pożywienie, inne mogą przynieść śmierć, a wiedza, które są które, jest dostępna tylko mieszkańcom podziemnego świata, spośród których krasnoludy dzielą się nią niechętnie, plemiona goblińskie jeszcze mniej chętnie, a pozostałych stworzeń nawet nie ma po co o to pytać."
Z pamiętnika Alfreda Tillermanna, doktora nauk przyrodniczych z Uniwersytetu w Nuln