Zanim luty się skończy, wrzucam jeszcze szybko kolejnego myśliwego - tym razem łucznika Rudolfa. Ten sympatyczny brodacz nie jest jakoś wyjątkowo skonwertowany - typowy łucznik imperialny. My dodaliśmy do niego tylko cięciwę przy łuku. Ma dość śmieszną twarz, ale do naszej koncepcji Ostlandu pasowała, więc nie mieliśmy oporów przed jej wykorzystaniem.
29 lutego 2012
26 lutego 2012
Karl Hartmann z Ostlandu
Skoro już mam trochę czasu na malowanie, to wrzucam kolejną figurkę myśliwego - tym razem Karla, którego nazwaliśmy kiedyś wstępnie "wkurzonym Leninem". Chyba po malowaniu przestał trochę wyglądać jak Lenin (mam taką nadzieję), na pewno sporo mu to dało ;) Myśliwy z niego jak to myśliwy - ten akurat wybrał broń palną, robiliśmy ich tak, aby mieć wybór między strzelbami/ garłaczami a łukami. Jak na Ostland przystało, więcej chyba jest tych, którzy strzelają z broni palnej, ale kilku łuczników też się już w bandzie znalazło.
25 lutego 2012
Heinrich Wiesmann z Ostlandu
Dzisiaj ostatni ze zwykłych krewniaków, których zrobiliśmy do bandy tylko trzech. Nie wiem, czy nawet tylu będziemy używać, ale wypada jakichś mieć. Nie jest to jakaś szczególna figurka, na swoje nieszczęście jest również mało fotogeniczna, ale cóż poradzić. Ciut brudny od pracy w polu i niezbyt urodziwy Heinrich też ma swoje miejsce w bandzie. Wyposażenie ma tradycyjne dla tego typu wojowników, czyli jakaś biedna pałka i śmieszny sztylecik. No, ale zawsze może liczyć na szczęście...
23 lutego 2012
Michael Kempler z Ostlandu
Dzisiaj kolejny myśliwy z Ostlandu. Tym razem Michael Kempler, którego historia już kiedyś była tu opisywana. Całkiem prosta figurka złożona z moich ulubionych imperialnych łuczników, dzięki czemu bardzo miło mi się ją malowało. Całe szczęście, że myśliwych jest aż siedmiu i mam jeszcze co malować ;)
22 lutego 2012
Markus Hartmann z Ostlandu
Ostatnio był Reinhard, teraz pora na Markusa, jego brata. Oprócz tego, że nasi Ostlandczycy to wieśniaki i opoje, mają też inną wyróżniającą ich na tle innych band cechę - wszyscy są w jakiś sposób ze sobą spokrewnieni (poza ogrami, rzecz jasna). Składanie bandy zaczęliśmy od rozrysowania drzewa genealogicznego ;) Tak się składa, że Markus jest akurat bratem Reinharda, ale nie jest myśliwym - to zwykły krewniaki, jakich wiele. Ale załapał się na wyprawę, chociaż nie był z tego powodu specjalnie zadowolony - w odróżnieniu od brata, nie przepadał za przygodami...
20 lutego 2012
Reinhard Hartmann z Ostlandu
Malowanie Ostlandczyków postępuje. Tym razem wzięłam się za myśliwego, Reinharda. Jego historię opisałam już dawno temu, przy okazji złożenia tej figurki. Nie mogłam się doczekać malowania imperialnych łuczników, bardzo lubię te figurki. Wiele modeli do Ostlandu powstało właśnie na ich bazie - ich, milicji i greatswordów. Reinhard to jeden z moich ulubionych modeli - jest prosty, zwyczajny, starałam się nie przekombinować przy jego składaniu.
17 lutego 2012
Barykady do Mordheim by Dębowa Tarcza (do SDKu) - cz. 11
W ostatnim poście, w którym zakończyłem prezentowanie serii dwudziestu odnowionych "przeszkadzajek", wspomniałem, iż uzupełniłem ją o jeszcze jedną makietę, która wprawdzie nigdy nie była częścią tej serii, ale obecnie odnowiłem ją przy okazji prac nad ową dwudziestką.
13 lutego 2012
Jakob Kempler z Ostlandu
Ostatnio postanowiliśmy wrócić do zaczętej jeszcze w 2009 roku bandy Ostlandczyków. Większość modeli została skończona i zapodkładowana, ale projekt rozmył się jakoś w natłoku innych... obecnie kilka najważniejszych modeli (bohaterowie i ogry) wymaga jeszcze dokończenia, za to stronnicy są gotowi do malowania. Na pierwszy ogień pomalowałam jednego kina, czyli gościa o przeciętnych charakterystykach warriora, w ostlandzkim klimacie. Nasza wizja Ostlandu jest jedną z dwóch najczęstszych - banda zapijaczonych wsioków przemierza leśne ostępy, by dotrzeć do Mordheim. Dlatego włożyliśmy sporo serca w składanie jej i oto pierwsza figurka.
12 lutego 2012
Barykady do Mordheim by Dębowa Tarcza (do SDKu) - cz. 10
Zaprezentuję dzisiaj wreszcie ostatnie dwie z serii dwudziestu mordheimowych barykad, które przez ostatnich parę tygodni w ramach "czynu społecznego" odnawiałem do Staromiejskiego Domu Kultury. Wszystkie makiety trafiły już na miejsce i służą nam dobrze podczas klubowych rozgrywek. Oczywiście jest to zakończenie jedynie tej serii; w zanadrzu mam jeszcze trochę terenów, które czekają na odnowienie i podobnie jak "przeszkadzajki" prędzej czy później do klubu trafią ;). Tymczasem jednak zapraszam do obejrzenia ostatnich dwóch z serii właśnie ukończonej.
9 lutego 2012
Barykady do Mordheim by Dębowa Tarcza (do SDKu) - cz. 9
Po parunastu dniach przerwy w pracach nad odnawianiem naszych starych klubowych makiet, przystąpiłem do odnawiania ostatnich czterech z serii dwudziestu barykad i "przeszkadzajek". Jak to często pod koniec bywa, perspektywa rychłego zakończenia projektu zmobilizowała mnie do intensywnej pracy.
6 lutego 2012
Nicodemus
Tę figurkę zna chyba każdy, kto miał do czynienia z Mordheim. Chociaż Postaci Dramatu rzadko się używa (właściwie to wcale - służą chyba głównie dla smaczku i ozdoby...), to jednak wypada do kolekcji dołączyć co najmniej kilku. Najchętniej wszystkich ;) Dzisiaj przyszła kolej na Nicodemusa, który jest... cóż, jest typowym magiem z dużą laską, spiczastym kapeluszem i długą brodą. Ale i tak miło się go malowało.
2 lutego 2012
Orzeł Leśnych Elfów
Wreszcie udało mi się pomalować coś nowego. Tym razem figurkę, którą "odziedziczyłam" - nie wiem, skąd pochodzi model, ale miałam ochotę pomalować coś na dużej podstawce i tak padło na tego ptaszka. Malowanie go zajęło paradoksalnie mniej czasu, niż samo przygotowanie modelu do malowania. Nieocenioną pomocą przy łataniu w nim dziur oraz wierceniu nowych, tam gdzie ich nie było, okazał się Tomek :) On umie lepiej niż ja dorzeźbić brakujące elementy. Ja za to zajęłam się podstawką, bo już od dawna miałam ochotę użyć odlewów tych kolumn.
Subskrybuj:
Posty (Atom)