28 października 2023

Beczki, skrzynki i worki (z jesiennymi zapasami na zimę)

Wprawdzie nie wyrobiłem się formalnie na "Figurkowy Karnawał Blogowy" #109 - pt. "Złota jesień" organizowany we wrześniu bieżącego roku przez Koyotha z bloga Shadow Grey, niemniej jednak - w pewnym sensie w nawiązaniu do tej edycji FKB właśnie - publikuję dzisiejszy wpis.

Tematem dzisiejszego wpisu jest mianowicie zestaw sześciu elementów terenu przedstawiających beczki, skrzynki i worki (a także skrzynie) oraz trochę innych elementów, których zawartość może być w zasadzie dowolna, ale w moim zamierzeniu tym razem będą to zapasy na zimę, gromadzone aż do ostatnich dni złotej jesieni.

Jak widać na zdjęciach, wspomniane beczki, skrzynki, worki itp. połączone są w coś na kształt skupisk, które na bitewnym stole mogą służyć zarówno jako wizualne urozmaicenie, jak i taktyczne elementy stołu (barykady i zasłony), a w razie potrzeby również jako "grywalne" elementy scenariusza.

Co mi się podoba, to uniwersalność tego typu elementów terenu - w zasadzie można je postawić zarówno na stole miejskim, pozamiejskim, jak i podziemnym - wszędzie mogą znaleźć swoje miejsce i zastosowanie.

Technicznie są to wydruki modeli "Cargo piles" od "Printable scenery" (z wyjątkiem skupiska skrzynek, który pochodzi stąd). Jak do większości elementów terenu, również i w tym przypadku użyłem "klasycznej" drukarki FDM - tym razem pewnym eksperymentem było zrezygnowanie ze stosowanej przeze mnie z reguły "impregnacji" modeli żywicą epoksydową, mającej na celu ukrycie, na ile się da, linii warstw wydruku. Dlatego też, mimo niewielkiej wysokości warstwy (0,1 mm), linie te gdzieniegdzie widać, niemniej jednak wychodzę z założenia, że są to modele typowo do gry i na stół, a także z reguły będą oglądane z pewnej odległości i wysokości, pośród wielu innych makiet.

Malowanie opisowo: podkład czarny, na to biała "mgiełka", następnie różne odcienie brązu (te pierwsze warstwy nakładane z aerografu), potem rozjaśnienia suchym pędzlem, metaliki i różne kolorowe detale, na koniec trochę efektów olejnych i pigmentów.

Jako że mam w zanadrzu jeszcze sporo ciekawych modeli tego typu do druku, a ponadto lubię takowe malować i uważam je za przydatne, pewnikiem nie raz jeszcze wpisy tego typu pojawią się na Hakostwie.

Więcej zdjęć tradycyjnie znajduje się w rozwinięciu wpisu.


9 października 2023

Kamienny posąg krasnoluda na cokole

Wspominałem swego czasu o pewnym paradoksie, że ukończonych rzeczy na półce w gablotce przybywa, za to gorzej z bieżącym fotografowaniem i publikowaniem na blogu.

Postanowiwszy stopniowo zmieniać ten stan rzeczy, przyjrzałem się wczoraj ukończonym projektom i wybrałem jeden do publikacji.

Tak jak w tytule, tym razem jest to posąg (kamienny) krasnoluda na cokole, czy inszym kawałku kolumny.

Jak zapewne można się domyślić m.in. po moich poprzednich pracach, ten element terenu to również wydruk 3D tego modelu

Malowanie w stylu "zieleni Ereboru", przy czym tym razem zastosowałem więcej przybrudzeń, niż to w sumie początkowo planowałem. Po kilku poprawkach i pewnym niezdecydowaniu, czy robić czyściej, czy brudniej, ostatecznie przestałem się pastwić nad modelem i zostawiłem, tak jak to zobaczycie na zdjęciach poniżej.

Tematyka posągów krasnoludzkich wróci jeszcze na "Hakostwo" zapewne nie raz - po pierwsze, lubię je malować, po drugie, z grami podziemnymi, zwłaszcza w scenerii krasnoludzkiej, zawsze wiązałem spore nadzieje i sporą część swoich hobbystycznych planów.

Tradycyjnie więcej zdjęć znajdziecie w rozwinięciu wpisu.


1 października 2023

Figurkowy Karnawał Blogowy, edycja #110 - "Maszyna"!

Z przyjemnością i satysfakcją zapraszam Was do udziału w sto dziesiątej już (#110), edycji "Figurkowego Karnawału Blogowego" (dalej: "FKB").


Zaproponowany przeze mnie temat (aż byłem poniekąd zaskoczony, że do tej pory nie było podobnego, ale parę razy przewertowałem listę dotychczasowych edycji FKB i wygląda na to, że się nie mylę) brzmi:

"Maszyna"

Siege of Ostend-Machines

Interpretacja tematu, jak to zwykle bywa w FKB, może być dość szeroka - to od Was zależy, czy będzie to np.:
  • figurka z elementem maszyny (a może sama będąca maszyną),
  • maszyna bojowa na bitewny stół,
  • makieta przedstawiająca, czy zawierająca w sobie maszynę,
  • a może maszyna-narzędzie, która pomaga Wam w hobby,
  • czy też podejdziecie do tematu w jeszcze inny, mniej konwencjonalny sposób?
Gwoli przypomnienia, FKB jest to inicjatywa rozpoczęta na łamach bloga Wojna w miniaturze przez Inkuba we wrześniu 2014 roku. Celem FKB jest m.in. integracja twórców blogów o tematyce "bitewniakowej" oraz ich mobilizacja do aktywnego i twórczego blogowania.

Hakostwo prowadzi FKB już po raz piąty; pierwsze FKB zorganizowane na łamach niniejszego bloga to  FKB #5 pt. "Niedokończone opowieści", drugie: FKB #41 pt. "Skarb", trzecie: FKB #79 pt. "Śmierć z przestworzy", natomiast czwarte: FKB #105 pt. "CV".

Na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.

Zapraszam i zachęcam do udziału w FKB!

25 września 2023

"Starzy" orkowie i gobliny #4 - goblin z włócznią i tarczą

Kontynuuję mini serię ze starymi figurkami orków i goblinów. Po "orku z pałaszem""orku z łukiem" oraz "czarnym orku" czas na staroedycyjnego, plastikowego, goblina z włócznią i tarczą.



Dłuższych opisów i wstępów chyba nie ma co pisać; ot goblin, jak każdy widzi. Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu poniżej.


14 września 2023

30-lecie Waaagh! Warbossa Krzycha - figurka okolicznościowa

To właśnie dziś urodziny ma Warboss Krzyś... i z tej okazji chciałbym mu złożyć najserdeczniejsze życzenia oraz zaprezentować pomalowaną dla niego figurkę okolicznościową przedstawiającą srodze zadumanego orczego warbossa na zdobycznym tronie.

Warboss Krzychu na tronie ;)

Gwoli wyjaśnienia, pseudonim bitewniakowo-artystyczny ;) "Warboss Krzychu" obecnie pewnie mało komu coś mówi, bo i po prawdzie od dobrych paru lat nie był w użyciu w bitewniakowym (pół)światku, ale kryje się pod nim nie kto inny, a mój o 8 lat młodszy brat, swego czasu bardzo aktywny hobbystycznie.

Historia Warbossa Krzycha (jak de facto sam się nazwał w czasach największej aktywności, podkreślając tym samym swoją sympatię do zielonoskórych ras Starego Świata)  z hobbystycznym Waaagh! rozpoczęła się, gdy jako przedszkolak zaanektował na jedną ze swoich ulubionych zabawek figurkę orka z szablą (dokładnie takiego, jak publikowany niedawno przeze mnie), niestety zagubionego w trakcie którychś wakacji.

Parę lat później to właśnie z Warbossem Krzychem, pomimo różnicy wieku, rozkręcaliśmy pierwsze domowe rozgrywki w Mordheim, i to właśnie Krzych swego czasu przodował w malowaniu figurek domowych (np. dawno już zapomnianej i leżącej gdzieś na strychu bandy orków, którzy walczyli w czasach "Wojennego Młota 2006"), a na Polconie 2007 zdobył nawet złotego Golden Demona w kategorii Youngblood za figurkę Bretończyka herolda (czasy przedblogowe, ale może kiedyś zrobię jakąś sesję zdjęciową tej starej bandzie). Grywaliśmy razem przez lata, najpierw w domu, potem w klubie gier bitewnych Dębowa Tarcza, byliśmy też razem na kilku turniejach.

Obecnie wprawdzie Warboss Krzychu niestety nie jest już aktywny w sferze bitewniaków, czego żałuję, ale wciąż mam nadzieję, że do niej w jakiejś formie powróci, choćby okazjonalnych rozgrywek ze starszym bratem, czego zarówno jemu, jak i sobie, również w ramach dzisiejszej okazji życzę ;).

Nie przedłużając już dalej, zapraszam Was do obejrzenia reszty zdjęć w rozwinięciu wpisu, a Warbossowi Krzychowi życzę raz jeszcze wszystkiego najlepszego i przynajmniej 100 lat Waaagh!