...i przy okazji syn poprzedniego pijaka, czyli Ottona. W odróżnieniu od ojca, kontroluje jeszcze swoje potrzeby fizjologiczne, ale nie jest to powód, dla którego rodzina mogłaby być z niego dumna. Właściwie takich powodów nie ma w ogóle; Bruno jest zwyczajny obibokiem i moczymordą, kimś, kogo w rodzie Hartmannów nikt nie szanuje. Mimo to został zabrany do Mordheim, może w nadziei, że wreszcie uda się go pozbyć.
Historia Brunona była tu już prezentowana. Można powiedzieć, że wrodził się w ojca pod każdym względem. Nie był ani pracowity, ani ambitny, od dziecka zdradzał natomiast skłonności do alkoholu. A przy tym jest zadufany w sobie - zupełnie jak jego ojciec. Cóż, odebrał odpowiednie do tego wychowanie... w Mordheim przyda się pewnie jak odcisk na stopie, ale cóż poradzić, skoro Otto nalegał na jego zabranie ;) Zapraszam do obejrzenia :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRmfljvcEj1qSYX11a8S_-CxvjLDEV65xSy8NoxUTxL-WKaGcNSNuYZnzt0eWBUXkEg7VaxEFsRX-l6tjsASOsQUahTXnKesbYFl7Hb0BqETH8kzsY-T_lL1kOS7FiJMOxKnlGGivNAmPh/s400/bruno1.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFyr1CEwMDEG64Y7itGwcxeiUhZb26odXe7e-xSyU_Wfzqln3yj3H4AGhlU7gzACpL3HahjZqvMGeMJ8VxB8Lk8inbYCx3qAojeqbeM20LhkKtjbbHyda2rz2T-i0cj2av6XdTOXu3ZwNC/s400/bruno2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu4dVfkXKXvpw6wYDu049Q3NRMl260yOaPF23_RGWevTfQ3Ud03utbnVwb4oAON75ovClhClDCXGN0lYG1jNGalNMrgVC8Jt8nMwgqvk2sLjdblpO_LYHcCs5nsQfJWCA-EqM76fZ39SfF/s400/bruno3.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVCH_2McSvnNNUkDIhIxmb29COEWozkCoGY-PU6zxu3PqLizCbNrJmFEl19s1b5a5Su1JUyQLQvO5VTUxQZNsZDSLWu1MrdCG_C6ZU0oLtfFmhnaLQuJJh0FcYDvnjeavRrHKtdxgAwMS8/s400/bruno4.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhct8rRnfb9YkptTr_2BOx0XQyH6p0jLbsmHRyS4H_jhFBT-vvUvwZrdOI6NBQG2C-RZ5cSY0CIfWyL7cqbKq9ze6En8b-rigLB01gSBN0txN1cni-BkSu8AkLX9Q5qtJMz4yXCpjZNu8Ro/s400/bruno5.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz