W szesnastym dniu "30-dniowego Wyzwania Fantastycznego" odpowiem na pytanie: "Fantastyczna technologia, która powinna istnieć?".
Odpowiedź na ww. pytanie znajdziecie tradycyjnie w rozwinięciu posta.
Zachęcam także do lektury moich odpowiedzi na pozostałe pytania zadane w ramach "Wyzwania".
Szczerze powiedziawszy, to nie bardzo wiem, co odpowiedzieć na to pytanie. Fantastyczna technologia, która powinna istnieć? Hmm...
Z nurtu fantasy, które - jak już wspominałem w drugim dniu "Wyzwania" - jest w centrum mojego zainteresowania, nie za bardzo przychodzi mi do głowy cokolwiek technologicznego, co by się "przydało" w naszym świecie.
Zakładam zatem, że pytanie raczej dotyczy nurtu S-F, ale że w tych klimatach "siedzę" dużo mniej i szczerze powiedziawszy nie za bardzo mam pomysł na jakąś wyszukaną odpowiedź, to pozwolę sobie zaproponować DeLoreana z "Powrotu do przyszłości", filmu, który oglądałem od czasów dość wczesnego dzieciństwa dziesiątki razy, i do którego do tej pory chętnie wracam (w zasadzie to powinienem był o nim wspomnieć w dziewiątym dniu "wyzwania").
Jako technologię, która "powinna istnieć", wskazałbym nie tyle sam model samochodu ;) (skądinąd mający dość ciekawą historię), czy zainstalowany w nim wehikuł czasu (jak wiemy z filmu, niebezpieczna to sprawa), co zamontowane w samochodzie, w filmowym 2015 r. (hehe ;P), tj. w drugiej części filmu, mechanizm pozwalający samochodowi latać oraz zasilające go, niezwykle efektywne źródło energii elektrycznej oparte o przetwarzanie odpadów ze śmietnika ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz