W trzynastym dniu "30-dniowego Wyzwania Fantastycznego" odpowiem na pytanie: "Twój ulubiony bohater negatywny?".
Odpowiedź na ww. pytanie znajdziecie tradycyjnie w rozwinięciu posta.
Zachęcam także do lektury moich odpowiedzi na pozostałe pytania zadane w ramach "Wyzwania".
Po chwili zastanowienia chyba muszę wskazać smoka Smauga, głównego adwersarza w powieści "Hobbit" J.R.R. Tolkiena, jako mojego ulubionego bohatera negatywnego.
Odnosząc się do tej postaci w szerszym kontekście, przyznaję, że po prostu bardzo lubię w fantastyce motyw smoka spoczywającego gdzieś w swoim leżu na stercie skarbów. Najlepiej jeszcze jak ów smok ma na pieńku z krasnoludami - od czasów "Hobbita" jest to zresztą stosunkowo częste zjawisko.
Myślę, że prędzej czy później sięgnę po ten motyw w swoich rozgrywkach bitewniakowych, tym bardziej, że minimum trzy figurki smoków czekają gdzieś w moich modelarskich zapasach na obróbkę i malowanie.
Odnosząc się do tej postaci w szerszym kontekście, przyznaję, że po prostu bardzo lubię w fantastyce motyw smoka spoczywającego gdzieś w swoim leżu na stercie skarbów. Najlepiej jeszcze jak ów smok ma na pieńku z krasnoludami - od czasów "Hobbita" jest to zresztą stosunkowo częste zjawisko.
Myślę, że prędzej czy później sięgnę po ten motyw w swoich rozgrywkach bitewniakowych, tym bardziej, że minimum trzy figurki smoków czekają gdzieś w moich modelarskich zapasach na obróbkę i malowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz