W piętnastym dniu "30-dniowego Wyzwania Fantastycznego" odpowiem na pytanie: "Ulubiona broń fantastyczna?".
Odpowiedź na ww. pytanie znajdziecie tradycyjnie w rozwinięciu posta.
Zachęcam także do lektury moich odpowiedzi na pozostałe pytania zadane w ramach "Wyzwania".
Kto zna sagę o przygodach wspomnianej dwójki bohaterów, zapewne pamięta fragmenty "Zabójcy Demonów", a później również "Zabójcy Bestii", w których to częściach uzyskujemy trochę więcej informacji o tej legendarnej broni ponad to, co już wiedzieliśmy, czyli że topór ostro "wymiata". Otóż z tych strzępków informacji wynika, że jest to (najprawdopodobniej) jeden z legendarnych toporów Grimnira, zabranych przez tego krasnoludzkiego boga-przodka w trakcie jego ostatniej podróży-krucjaty, na północ przez Pustkowia Chaosu. O niesamowitych właściwościach tego oręża napisane jest w książkach o Gotreku i Felixie wiele, dość wspomnieć, że jest to w zasadzie niezniszczalny oręż wykuty przed wiekami (przypuszczalnie przez Grimnira właśnie) z gwiezdnego metalu (gromrilu?), opatrzony przepotężnymi runami niosącymi zagładę wszelkiemu Chaosowi, a ponadto fizycznie wpływający na osobę, która nim włada - wystarczy wspomnieć niesamowitą siłę i wytrzymałość Gotreka, która - jak to było nieraz sugerowane w książkach - najprawdopodobniej w dość znacznej części wynika z magicznego wpływu aury topora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz